7 grudnia br. odbyła się konferencja zorganizowana przez Euractiv w Brukseli, poświęcona gospodarczym i kulturowym aspektom nowej chińskiej inicjatywy Pasa i Szlaku. Z Konfederacji Lewiatan obecny był Adam Dorywalski. Spotkanie otworzyła Daniela Vincenti z Euractiv. W dyskusji uczestniczyli paneliści: Eric Philippart z Dyrekcji Generalnej Komisji Europejskiej ds. rynku wewnętrznego, Christophe Manet z Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych (ESDZ), Weinian Hu z Centre for European Policy Studies (CEPS – think–tank z siedzibą w Bruskeli) i Xiaoguang Yang z chińskiej misji przy UE. Inicjatywa Pasa i Szlaku ma objąć swym zasięgiem 60 krajów i 4.4 miliarda...

7 grudnia br. odbyła się konferencja zorganizowana przez Euractiv w Brukseli, poświęcona gospodarczym i kulturowym aspektom nowej chińskiej inicjatywy Pasa i Szlaku. Z Konfederacji Lewiatan obecny był Adam Dorywalski. Spotkanie otworzyła Daniela Vincenti z Euractiv. W dyskusji uczestniczyli paneliści: Eric Philippart z Dyrekcji Generalnej Komisji Europejskiej ds. rynku wewnętrznego, Christophe Manet z Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych (ESDZ), Weinian Hu z Centre for European Policy Studies (CEPS – think–tank z siedzibą w Bruskeli) i Xiaoguang Yang z chińskiej misji przy UE. Inicjatywa Pasa i Szlaku ma objąć swym zasięgiem 60 krajów i 4.4 miliarda ludzi i z całą pewnością jest ciekawym elementem strategii chińskiej dyplomacji publicznej mającej na celu kreowanie wizerunku Chin na świecie jako kraju wspierającego rozwój handlu międzynarodowego. Yang z chińskiej misji przy UE wyraźnie podkreślił, że inicjatywa ta ma nie być odgórnie zarządzanym projektem z listą konkretnych inwestycji, ale otwartą platformą, do której wszyscy partnerzy, w tym z Europy, będą mogli zgłaszać swoje propozycje i je realizować. Manet z ESDZ zwrócił uwagę, iż wg. jego kalkulacji szacowany koszt wszystkich planowanych inwestycji wynosi od 25 do 60 mld dolarów. Podkreślił także, że dla powodzenia inicjatywy kluczowe jest, aby Chiny i UE jak najszybciej sfinalizowały negocjacje ws. umowy o wzajemnych inwestycjach. Hu z CEPS zauważyła, że nie będzie to jednak takie proste, ponieważ Chiny są ciągle w dużej mierze krajem z gospodarką centralnie planowaną, co oznacza np. problem w zdefiniowaniu czym są tak naprawdę pieniądze publiczne. Philippart z Komisji skupił się na prezentowaniu korzyści wynikających z większej wymiany między kulturalnej oraz konieczności zliberalizowania unijnego reżimu wizowego wobec chińczyków.

Źródło: Konfederacja Lewiatan