- Postępujące prace rządu nad wprowadzeniem do Ordynacji Podatkowej klauzuli obejścia prawa wymagają wyraźnego i jednoznacznego podkreślenia, że projekt ten stanowi radykalne naruszenie zasad określonych w Konstytucji RP - przestrzega ekspert Dolnosląskich Pracodawców, Jarosław Misterek.  

Wprowadzenie tzw. klauzuli obejścia prawa, wygaszanie interpretacji indywidualnych poprzez interpretację ogólną, poszerzenie uprawnień Ministra Finansów i niebezpieczeństwo „korygowania” niekorzystnych dla fiskusa orzeczeń sądu w sprawach indywidualnych – to główne zastrzeżenia Rady Podatkowej Konfederacji Lewiatan do projektu zmiany ustawy o ordynacji podatkowej.

Zastrzeżenia ma także ekspert z dziedziny prawa podatkowego Dolnośląskich Pracodawców, Jarosław MIsterek. Jego zdaniem jedną z najważniejszych zasad normujących postępowanie obywateli oraz organów państwa jest założenie, że o ile organom państwa wolno tylko tyle, ile określono w przepisach, o tyle obywatelom wolno wszystko co nie zostało prawem zakazane. Obywatelom, a więc także podatnikom.

- Projekt rządowy zakłada, iż organy podatkowe będą mogły rozstrzygać o charakterze danej czynności wbrew intencji podatnika kierując się jedynie zasadą maksymalnego obciążenia podatkowego. Trybunał Konstytucyjny już w wyroku z 11 maja 2004 roku uchylił ówczesną nowelizację Ordynacji Podatkowej, w ramach której już wtedy próbowano analogiczną klauzulę wprowadzić - przypomina Misterek.

Treść uzasadnienia jest dalej aktualna: „W ocenie TK, nie może budzić wątpliwości także pogląd, że jednym z elementów konstytucyjnej zasady zaufania do państwa i stanowionego prawa jest norma zakazująca sankcjonowania (tu w znaczeniu przypisywania negatywnych konsekwencji lub odmowy respektowania konsekwencji pozytywnych) takich zachowań adresatów przepisów, które są zachowaniami zgodnymi z prawe (nakazanymi lub przynajmniej dozwolonymi). Jeżeli więc adresat dokonuje czynności prawnych zgodnych z prawem, zaś ich cel nie jest przez prawo zakazany, to tym samym trudno uznać za prawidłowe i właściwe takie ich kwalifikowanie, które osiągnięty cel (także podatkowy) traktuje na równi z celami zakazanymi”.

Biorąc pod uwagę stan faktyczny i prawny, nikt, dla kogo poszanowanie prawa ma znaczenie nie może kwestionować niezgodności z konstytucją nowego projektu Rządu.

- Możliwość uchylania już wydanych interpretacji indywidualnych, działanie prawa wstecz, samowola urzędowa w ocenianiu czynności nie wedle naczelnej zasady Kodeksu Cywilnego, aby czynnościom przypisywać takie znaczenie, jakie wynikają ze zgodnego zamiaru stron, bądź strony, lecz takie, które będzie najbardziej korzystne dla fiskusa nawet wbrew intencjom stron to radykalne naruszenie zasad, o których Trybunał Konstytucyjny pisał w swoim 10-cio letnim już wyroku. Zasad, które przecież pozostają aktualne - mówi ekspert Dolnośląskich Pracodawców.

Komentarz w całości można pobrać TUTAJ