Aktualności » Konfederacja Lewiatan
Lewiatan o rządowych propozycjach zmian w OFE

Dziś Sejm zajmie się rządowym projektem zmian w OFE. Realizacja zawartych w nim propozycji doprowadzi do całkowitej likwidacji kapitałowej części systemu emerytalnego, co zmniejszy jawny dług publiczny w krótkim okresie, ale przyspieszy narastanie zobowiązań państwa wobec przyszłych emerytów – uważa Konfederacja Lewiatan. Zmiany te przyniosą więc tylko tymczasową „ulgę finansom publicznym, ale zwiększą ryzyko ich niezrównoważenia w długim okresie. Żyjemy coraz dłużej i coraz dłużej pobieramy emerytury i do tego kolejne pokolenia są mniej liczne od poprzednich, oszczędzanie na emeryturę jest więc koniecznością. Wysokość naszych emerytur będzie zależała od sytuacji demograficznej, długości okresu aktywności zawodowej, a także tempa wzrostu gospodarczego.

Dziś Sejm zajmie się rządowym projektem zmian w OFE. Realizacja zawartych w nim propozycji doprowadzi do całkowitej likwidacji kapitałowej części systemu emerytalnego, co zmniejszy jawny dług publiczny w krótkim okresie, ale przyspieszy narastanie zobowiązań państwa wobec przyszłych emerytów – uważa Konfederacja Lewiatan. Zmiany te przyniosą więc tylko tymczasową „ulgę finansom publicznym, ale zwiększą ryzyko ich niezrównoważenia w długim okresie. Żyjemy coraz dłużej i coraz dłużej pobieramy emerytury i do tego kolejne pokolenia są mniej liczne od poprzednich, oszczędzanie na emeryturę jest więc koniecznością. Wysokość naszych emerytur będzie zależała od sytuacji demograficznej, długości okresu aktywności zawodowej, a także tempa wzrostu gospodarczego. To zaś zależy od poziomu i efektywności inwestycji. Dlatego Polska bardzo potrzebuje długoterminowych oszczędności dla sfinansowania długoterminowych inwestycji, np. w energetyce, infrastrukturze. Dziś oszczędności emerytalne za pośrednictwem OFE zasilają przedsiębiorstwa, które dzięki nim mogą szybciej się rozwijać, zwiększać produktywność i zatrudnienie. Dodatkowo OFE wpływają na jakość zarządzania spółkami, a jednocześnie są inwestorami długoterminowymi. Dzięki funduszom emerytalnym wzrasta efektywność inwestycji i w konsekwencji wzrastają: produktywność, wynagrodzenia i emerytury. Reforma systemu emerytalnego, zaproponowana przez rząd, nie jest reformą, która ma na celu zwiększenie efektywności II filara systemu emerytalnego, ani zwiększenie bezpieczeństwa przyszłych emerytów. Faktycznym celem wszystkich proponowanych w projekcie zmian jest zmniejszenie długu publicznego, a także marginalizacja, a następnie całkowita likwidacja OFE. Krótkookresowy cel fiskalny dominuje nad długoterminowym zrównoważeniem systemu emerytalnego.Konfederacja Lewiatan pragnie również zwrócić uwagę na liczne wątpliwości proponowanych w projekcie rozwiązań co do ich zgodności z Konstytucją RP i prawem europejskim.I. Przesunięcie środków zgromadzonych w OFE na 10 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego na subkonto w ZUS (tzw. suwak bezpieczeństwa).Realizacja tej propozycji oznacza całkowitą, stopniową w ciągu najbliższych kilku lat, likwidację emerytur kapitałowych i powrót do jednofilarowego międzypokoleniowego systemu emerytalnego. Państwo przejmie aktywa zgromadzone w OFE w zamian za zobowiązanie do wypłacenia emerytury w przyszłości. Całość emerytury będzie finansowana składkami i podatkami płaconymi przez osoby aktualnie pracujące. Jest to propozycja niekorzystna dla ubezpieczonych i gospodarki, bo oznacza skrócenie okresu inwestowania i zwiększenie ryzyka niskich emerytur w przyszłości. Po pierwsze, kapitał gromadzony na emeryturę, który powinien być inwestowany w gospodarce przez około 60 lat, 45 lat gromadzenia składek i 15 lat emerytury, będzie pracował tylko 40 lat. Po drugie, prawo majątkowe silnie chronione przez Konstytucję RP zostanie zamienione na prawo do świadczenia emerytalnego od państwa, chronione słabiej, bo jego realizacja jest uzależniona od stanu finansów publicznych. II. Przeniesienie obligacji Skarbu Państwa z OFE do ZUS i ich umorzenie oraz wprowadzenie zakazu inwestowania przez OFE w obligacje skarbowe.Zdaniem rządu: „Spowoduje to redukcję długu publicznego w relacji do PKB, co z kolei podniesie wiarygodność Polski na rynkach finansowych i pozytywnie wpłynie na rating.Jest to jednak propozycja niekorzystna z trzech powodów: Jawny dług publiczny zostanie zamieniony na ukryte zobowiązania skarbu państwa, co ułatwi politykom dalsze zadłużanie państwa i zwiększy ryzyko kryzysu nadmiernego zadłużenia i konieczności zmniejszenia emerytur w przyszłości. Reguły wydatkowe są przydatne, ale mogą być dość łatwo zmieniane. Przy czym taki księgowy zabieg nie podniesie wiarygodności Polski, bo w wyniku kryzysu finansowego zobowiązania emerytalne państw znajdują się pod obserwacją władz UE i rynków finansowych. Prawa osób płacących składki będą słabiej chronione, bo rządowi łatwiej jest zmniejszyć waloryzację emerytur niż zaprzestać wykupu obligacji. Potwierdzeniem jest np. zamiana waloryzacji proporcjonalnej na kwotową.Inwestowanie w obligacje skarbowe zwiększa bezpieczeństwo i efektywność funduszy, jest potrzebne dla amortyzacji wahań na giełdzie, więc zakaz inwestowania w obligacje skarbowe byłby pierwszym takim zakazem na świecie, dodatkowo naruszającym również europejską zasadę swobody przepływu kapitału. Propozycje rządu w sposób nieuprawniony traktują OFE jako część sektora finansów publicznych, z racji ich obowiązkowego charakteru, choć decyzją Eurostatu z 2004 r. OFE klasyfikowane są poza sektorem publicznym. Zdaniem Lewiatana, nie ma również żadnych podstaw do tego aby klasyfikować środki zgromadzone w OFE jako publiczne, co dawałoby państwu możliwość niemal dowolnych zmian w prawie w zakresie dysponowania tymi środkami. Biorąc powyższe pod uwagę, zarówno umorzenie obligacji SP, jak i stopniowe przekazywanie środków zgromadzonych w OFE do ZUS nosi znamiona nacjonalizacji środków OFE (przewłaszczenie środków prywatnych na rzecz instytucji publicznej bez odszkodowania!), co jest prawnie niedopuszczalnym sposobem naruszenia przez władze publiczne własności prywatnej. Wszelkie wątpliwości, w szczególności te dotyczące zgodności proponowanych przez rząd rozwiązań z Konstytucją RP, należy rozwiać do czasu ostatecznego przyjęcia ustawy przez Sejm.III. DobrowolnośćPropozycja rządu umożliwiająca rzekomo ubezpieczonym wybór nie jest uczciwa i może stanowić pułapkę! Po pierwsze, ubezpieczeni będą mieli zaledwie 4 miesiące na podjęcie decyzji o tym, czy ich przyszłe składki będą szły tylko do ZUS czy nadal także do OFE. Jeśli nie złożą stosownego oświadczenia w ZUS, w ww. terminie, ich przyszła składka będzie automatycznie kierowana do ZUS.Po drugie, w okresie tzw. wyboru będzie funkcjonował totalny zakaz reklamy i informacji o OFE! Ubezpieczonym trudno będzie podjąć racjonalną decyzję jeśli pozbawieni zostaną dostępu do wszelkich informacji o OFE. Po trzecie, warto zauważyć, że ubezpieczonym, którzy mają mniej niż 10 lat do emerytury nie przysługuje żaden wybór. Jeśli nawet złożą oświadczenie o tym, aby ich składka nadal przekazywana była do OFE, w ich przypadku zastosowanie będą miały automatycznie przepisy o tzw. suwaku, tzn. zostaną przesunięte do ZUS. Po czwarte, nie widzimy uzasadnienia, aby osoby urodzone do dnia 31 grudnia 1968 roku, które nie były zobligowane do uczestnictwa w kapitałowej części systemu emerytalnego, ale jednak dobrowolnie przystąpiły do OFE, musiały dokonywać wyboru po raz drugi. IV. Zakaz reklamy funduszy emerytalnych w okresie tzw. okienek transferowychZ uzasadnienia do projektu wynika, że wprowadzenie zakazu reklamy OFE ma na celu zapobieganie ewentualnym próbom przekazywania nierzetelnej, zawierającej nieprawdziwe treści oraz wprowadzającej w błąd informacji reklamowej do obecnych oraz potencjalnych członków OFE. Trzeba jednak zwrócić uwagę, iż zakaz reklamy nierzetelnej i wprowadzającej w błąd jest uregulowany w treści art. 4 pkt 41) projektu, który w sposób właściwy zmienia treść dotychczasowego art. 197 u.o.i.f.fe. i który w sposób wystarczający chroni ubezpieczonych przed nieuczciwą reklamą.Warto podkreślić, iż w obowiązującym porządku prawnym istnieją już przepisy, które dodatkowo wzmocnią ww. przepis gdyż chronią one różne podmioty (w tym konsumentów) przed tzw. reklamą wprowadzającą w błąd, np.a) Dziś, organem kontrolnym jest Komisja Nadzoru Finansowego, która ma szerokie uprawnienia w zakresie kontroli rzetelności reklamy.b) Reklama wprowadzająca w błąd stanowi czyn nieuczciwej konkurencji zakazany na mocy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji z 16 kwietnia 1993 roku (u.z.n.k.) (art. 16 ust. 1 pkt 2 u.z.n.k.). c) Podobne uprawnienia przysługują konsumentom na mocy ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym z 23 sierpnia 2007 roku (u.p.n.p.r.).d) Reklama wprowadzająca w błąd jest również praktyką naruszającą zbiorowe interesy konsumentów. Tymczasem, autor regulacji poza zakazem nieuczciwej reklamy wprowadzającej w błąd, wprowadza drugi! zakaz reklamy i informacji o OFE w treści art. 4 pkt 42 (art. 197a u.o.i.f.fe.) i art. 38 projektu, który jest już zakazem nieuzasadnionym, nadmiernym, noszącym wręcz znamiona cenzury, bo ograniczającym obywatelom dostęp do informacji o funkcjonowaniu OFE. Te ww. przepisy wprowadzają bowiem zakaz jakiejkolwiek reklamy zawierającej jakiekolwiek informacje o OFE lub informacje sugerujące, że reklama odnosi się do OFE. Zakaz ten wprowadzany jest pod rygorem kary pieniężnej w wysokości 3 mln. zł. Zakaz ten ma obowiązywać tylko:– w okresie od wejścia w życie przepisów procedowanej ustawy do 31 lipca 2014 r. (okres kiedy to ubezpieczeni mają zdecydować o tym czy ich przyszła składka ma iść w całości do ZUS czy tak jak dotychczas także do OFE) oraz – w okresie tzw. okienek transferowych (kolejne okresy, co 4 lata, kiedy ubezpieczeni będą mieli kolejne szanse aby decydować o tym, czy ich przyszła składka ma iść w całości do ZUS czy tak jak dotychczas także do OFE).Zgodnie więc z brzmieniem ww. przepisów, w tym czasie zakazana będzie nie tylko nierzetelna reklama wprowadzająca w błąd, ale każda reklama, która zawiera nawet te jasne, prawdziwe, rzetelne informacje o funkcjonowaniu OFE. Na przykład, według tych przepisów w okresie obowiązywania zakazu trzeba będzie zlikwidować strony internetowe o OFE, bo strona internetowa jest formą reklamy! Każdy pozytywny artykuł w prasie o OFE może być poczytany za formę ukrytej reklamy! A wszystko po to, aby ludzie mogli się jak najmniej dowiedzieć o OFE i żeby jak najwięcej ludzi nie złożyło oświadczeń o tym, żeby ich składki dalej trafiały także do OFE, a nie tylko do ZUS. Trzeba pamiętać, że brak działania po stronie ubezpieczonych spowoduje, iż ich przyszłe składki trafią z automatu tylko do ZUS.Trzeba zwrócić również uwagę, iż przepis ten potencjalnie może naruszać również konstytucyjną zasadę równego traktowania podmiotów wobec prawa. Przy tej propozycji brzmienia przepisu zachodzi wyraźna dysproporcja między sytuacją ZUS, który może się reklamować i sytuacją OFE, które po wejściu w życie tych przepisów nie będą mogły się reklamować w ogóle. „Dobrowolność wg koncepcji zawartej w projekcie staje się więc fikcją wobec braku dostępu obywateli do informacji o funkcjonowaniu OFE.Wprowadzenie przepisów zakazujących wszelkiej reklamy i informacji dotyczącej OFE nie znajduje więc żadnego racjonalnego uzasadnienia, nosi wręcz znamiona cenzury. Konfederacja Lewiatan 

Źródło: PKPP Lewiatan

Data publikacji: 03.12.2013
...powrót

 

 

współpracują z nami
newsletter
zostań jednym z nas...



 



 

Copyright © 2013 Dolnośląscy Pracodawcy - Szkolenia dla Przedsiębiorców, pozyskiwanie środków unijnych.
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.
Darmowe domeny i hosting | Strony internetowe Świdnica