Zmiany w dyrektywie dotyczącej delegowania pracowników, które zaproponowała Komisja Europejska, doprowadzą do znacznego ograniczenia delegowania pracowników, a nasze firmy przestaną być konkurencyjne – podkreślali uczestnicy seminarium poświęconego przeglądowi dyrektywy w sprawie delegowania pracowników, które Konfederacja Lewiatan zorganizowała, 16 marca br., w Brukseli. Propozycja Komisji Europejskiej zakłada, że pracownik wysłany przez pracodawcę do innego kraju UE powinien mieć prawo do takiego samego wynagrodzenia, jak pracownik lokalny, a nie tylko do płacy minimalnej. Miałby otrzymywać np. premie czy dodatki przysługujące pracownikom lokalnym. Od samego początku, propozycja KE wywołała debatę i podzieliła państwa członkowskie, przynosząc szkodę dla idei jednolitego rynku. Dyskusja...

Zmiany w dyrektywie dotyczącej delegowania pracowników, które zaproponowała Komisja Europejska, doprowadzą do znacznego ograniczenia delegowania pracowników, a nasze firmy przestaną być konkurencyjne – podkreślali uczestnicy seminarium poświęconego przeglądowi dyrektywy w sprawie delegowania pracowników, które Konfederacja Lewiatan zorganizowała, 16 marca br., w Brukseli. Propozycja Komisji Europejskiej zakłada, że pracownik wysłany przez pracodawcę do innego kraju UE powinien mieć prawo do takiego samego wynagrodzenia, jak pracownik lokalny, a nie tylko do płacy minimalnej. Miałby otrzymywać np. premie czy dodatki przysługujące pracownikom lokalnym. Od samego początku, propozycja KE wywołała debatę i podzieliła państwa członkowskie, przynosząc szkodę dla idei jednolitego rynku. Dyskusja bardzo często opiera się na fałszywych założeniach zamiast na twardych faktach, dotyczy np. nielegalnych praktyk, a nie delegowania. Swoboda świadczenia usług przez spółki zagraniczne jest wyjmowana z kontekstu czterech podstawowych swobód UE: przepływu usług, towarów, kapitału i osób.W czasie seminarium padały pytania, dlaczego delegowanie pracowników jest identyfikowane z dumpingiem socjalnym? Czy prawo socjalne jest dobrym sposobem do realizacji celów o charakterze gospodarczym? Czy potrzebujemy pracowników delegowanych? Czy rewizja dyrektywy o delegowaniu pracowników rzeczywiście poprawi warunki socjalne?Szacuje się, że z Polski delegowanych jest rocznie 430 tys. osób – 22,3 proc. wszystkich w UE. Najwięcej pracowników pracuje w sektorze budowlanym – 46,7 proc. i przemyśle – 16,6 proc.W seminarium uczestniczyli m.in. Jacek Krawczyk, przewodniczący grupy pracodawców Europejskiego Komitetu Ekonomiczno–Społecznego (EKES), Anna Kwiatkiewicz–Mory, dyrektor Biura Konfederacji Lewiatan w Brukseli, Robert Lisicki, ekspert departamentu Pracy, Dialogu i Spraw Społecznych Konfederacji Lewiatan. Konfederacja Lewiatan

Źródło: PKPP Lewiatan